Garnitur Hugo Boss red, Arti Hesten. Tani troche byl, wlasciwie to wioska chodzic w garniturze za ponizej 500 euro, no ale raczej nikt sie nie pozna bo przeciez dla wiekszosci "mezczyzn" szczyt elegancji to wlozenie koszuli w spodnie
Kupilem sobie tez okulary przeciwsloneczne Oliver Peoples, takie zajebiste na lato jak se bede wozil dupe kabrioletem ojca. Niestety bieda i nie mam kabrioleta wlasnego.