Quote (Rogal @ Feb 27 2018 06:52pm)
rozumiem, że wszyscy wiemy kim był ojciec kaczek i w jaki sposób zagrali w filmie :banana:
W PiSie też są ludzie związani z komuną. Lustracja nie oszczędziłaby nikogo, więc to nie jest tak, że ja jestem za tym by rozliczać POwców a Pisowców nie ruszać. Każdy kto pracuje na państwowym stanowisku, a kto pracował dla aparatu państwa za komuny, nie daj Boże sądził solidarnościowców czy robił lewe interesy dzięki kontaktom z władzą - do wyjebania. Wojewodowie, sędziowie, generałowie, politycy itp. Polska powinna oczyścić się z resztek dawnego totalitaryzmu, tak jak Niemcy po wojnie, tylko na nich czekał trybunał w Norymberdze, a nasi zmienili tylko garniturki i partie i dalej się bawią jak za dawnych lat.
Swoją drogą odnośnie Kaczek. Kiedyś zastanawiałem się nad tym fenomenem, dlaczego na scenie politycznej walczą w zasadzie tylko dwie partie. I olśniło mnie po obejrzeniu Nocnej Zmiany. Porozumienie centrum w skład któej wchodził m in. Lech Kaczyński, rząd Olszewskiego, Ustawa lustracyjna zainicjowana przez Korwina, wprowadzana przez Macierewicza - To wszystko ludziom kojarzy się z tymi, co po 89 chcieli rozliczyć komunistów. Na bazie PC powstało PiS (wikipedia) Po drugiej stronie Ci co ten rząd obalili, czyli de facto zatrzymali lustrację czyli: Tusk, Kwaśniewski, Wałęsa, Pawlak itp. Widzicie zależność? Przecież Ci drudzy to albo PO, albo ludzie krytykujący PiS do dziś. Pomijając kto z tych obu bloków, jakie miał za komuny wtyki, to ostatecznie mamy taką konfrontację, która już na początku lat 90 się narodziła. Ludzie trochę pamiętają, a lata 90 to nie tak w sumie dawno zwłaszcza dla naszych rodziców i dziadków. Czyli CI co byli za PC i chcieli lustracji, dziś w większości są za PISEm, uważając ten blok za kontynuatora planu dekomunizacji Polski. CI co byli w ub, mieli jakieś powiązania z władzą, bali się lustracji - są głównie za PO, uważając ich za kontynuatorów tych co obalili rząd Olszewskiego.
This post was edited by Lesny_Barb on Feb 27 2018 12:15pm