Zagęszczenie, tudzież "ubicie" to teoria osiedlowych koksów, którzy wpierdalali za dużo omki i susta czego wynikiem jest zlanie wodą ( mięśnie są duże, ale zawierają dużo wody i są słabej jakości)

Z tego co kojarzę to na "ubicie" stosują lżejszy teść, propionan.

Innych określeń zagęszczenia nie znam.

Chociaż może to też być czysto osiedlowe określenie poprawy definicji mięśni poprzez odpowiedni trening na rzeźbę.

This post was edited by Xaud on Jan 21 2010 07:46am

po cyklu woda opada, nie wiem czy wiesz.

Nie rozmawiamy o tym co ja wiem misiek, tylko o tym co to takiego może być "zagęszczenie".

Przedstawiłem co według osiedlowych mędrców kryje się pod tym pojęciem.

W czwartek zamawiam.
1x clout
1x universal mono
2x gain fast
1x jakis hardcore whey metrx


Tak skurwysyny 1 cykl na stacku.

wczoraj 200kg siady do poziomu ławeczki zaliczone, do samego dołu 150 jedynie. Cóż nogi to moja pięta achillesowa. Nadrabiam ławeczką ;D

suplementy to w większości drogie placebo ale ładnie zapakowane

E:

furi wspominał o aminokwasach
jaki jest sens pakować w siebie to skoro i tak nie będzie wykorzystane? hydroizolaty serwatki wchłaniają się w ciągu 15min
bez insuliny podanej zew wraz z glukozą
aminki zostaną potraktowane jako glukoza i spalone

This post was edited by eczek on Jan 21 2010 09:38pm

nie ma to jak koksy

bo poza kreatyną tylko one działają

nie biorę tu pod uwagę uzupełniania kcal białkiem/gainerem
i takich kosmetycznych wynalazków jak no-bossery

odzywki sa przereklamowane,wiem cos o tym w zeszlym roku wydalem na ni 4 tys zlotych

aminokwasy (glutamina bcaa etc) NADAJĄ SIE TYLKO DLA STERYDÓW dlaczego? bo tylko na steroidach ma sie odpowiednie warunki żeby wykorzystać "moc" tego
bo na koksie organizm jest anaboliczną fabryką do której sypiesz dobry materiał (białko mięsa ,aminki) i resztą zajmuje sie szef budowy (testosteron)