Quote (Hver @ 18 Dec 2014 17:03)
Nie chodzi o ilość decyzji, po prostu hearthstone jest stworzony do długich, fajnych partii, w momencie gdy giniesz w 5 turze to lekki rak, bo nawet nie masz szansy zaprezentować pełnej mocy swojego decku, grałem zoo, grałem huntem, mógłbym wbić nimi legende, ale raczej bym się tym nie chwalił.
To samo dotyczy mill decków, otk (na szczęście w gvg za bardzo nie mają jeszcze racji bytu, ale w takim duel of champions to codzienność) i freeze magów, jest to oczywisty rak, bo nie o to w tej grze chodzi. Cała zabawa polega na interakcji z minionami wroga i twistami w kontroli boardu, a nie w turn 1 undertaker coin undertaker.
To tak jakby mówić, że deck na murlocki wymaga skilla, raz podejdzie draw, raz nie podejdzie, decyzje podejmujesz w każdym decku, ale rak to rak. Control for the win.
no to teoretycznie zoo nie jest cancerem, w koncu polega na trejdowaniu minionow