Porazka z ta gielda, czego nie kupie to zaraz spada.

bos rand jest

spisek zydowski

domy maklerskie widza twoje konto, i wtedy shortuja akcje zebys nie mial kasy

Ja mysle, ze to nie tylko domy maklerskie sa w to zamieszane, ale nawet najwieksze banki inwestycyjne.

A masz akcje bankow?

Ja mam zamrożony kapitał na jakiś rok, może dwa i się z tym już pogodziłem. Zbytnio teraz nie obracam, bo szkoda kasy na prowizje.

Nie mam, ale chce miec w portfelu akcje jakiegos duzego banku, albo BRE albo PKO. W 2011 beda mieli zajebiste wyniki co przelozy sie na dywidende.



Akcje pojda w gore na wiosne jak spolki przedstawia raporty za 2011 i zaczna sie zapowiedzi sowitych dywidend, zawsze tak jest. Zreszta spekuluje sie, ze apetyt na ryzyko zacznie wzrastac po nowym roku, bo ile mozna dmuchac kurs zlota.

ponawiam pytanko po 2miesiacach

No oby. Chociaz ja jestem zdania, ze duuuuuzo wiecej czasu minie, nim Wig wroci do poziomu 2009-2010 roku.

This post was edited by Last_Hope on Dec 12 2011 11:52am

Obecnie jest maly apetyt na ryzyko. Sam wolne srodki wole ulokowac bezpiecznie a nie pchac w akcje. Ale ten apetyt zacznie rosnac, bo kto nie skusi sie na dywidendy ? Jak tylko spolki oglosza dobre wyniki dla kupujacych zacznie sie wyscig, zeby kupic jak najtaniej i jeszcze zgarnac czesc zysku spolki. Zreszta 2012 dla polskich spolek tez nie maluje sie w ciemnych barwach. Jestem optymista i wole zajmowac dlugie pozycje.