Quote (fro5tbite @ 30 Dec 2013 00:28)
a jak odnosza sie do tego artykulu sytuacje typu:
- mam 4 miniony w stole, w czym jeden wazny z 3 hp, mag rzuca arcane missiles, wszystko leci w niego.
- mam 9 hp, mag 0 kart, dobiera arcane intellect, rzuca, dostaje fireballa i frostbolta
- hunter 6 kill commandow w decku, jego gra polega na tym ze wystawia co ture beasta i wali kill commanda
oczywiscie nie uwazam sie za jakiegos pro gracza, tez zdarza mi sie zrobic blad, ale jestem w stanie przewidziec i grac naokolo wiekszosci typowych spelli, jednak nie sprawdza sie to gdy koles dostanie ich na arenie 6 kopii... i tu wlasnie pojawia sie gniew na rng.
istnieje jeszcze cos takiego jak 20% tego szczescia (ale nie 80)
czasami, strategicznie myslac, i grajac dobrze, mozna niedoprowadzic do niektorych sytuacji
nigdzie nie napisalem, ze w ta gra opiera sie tylko na skillu, i nadal twierdze ze 80% to skill, a 20% to luck
sam kripp tez pisal, ze w wiekszosci patrzac na gry "amatorow" wybieralby te same karty (moze zmienil by max 5), ale inaczej by gral takim deckiem pozniej
e/ gdzies mialem fajny artykul, gdzie bylo napisane, ze duzo osob grajac w hsa, gra dobrze i podejmuje decyzje dobre, ale nie najlepsze. Potem te male minusiki, pozornie nieistotne przyczyniaja sie do win or lose
This post was edited by Kathorga on Dec 29 2013 05:34pm