Nie ma z nim co dyskutować. On uważa, że to glownie biedota glosuje na pis i czesciowo ma racje. Pomija całkowicie aspekt braku opozycji lub jakiejkolwiek kontrpropozycji dla aktualnej wladzy. To jest klasyczny wybor miedzy dżuma a cholera, z tymże małym dodatkiem, ze jedni zabijaja nasz kraj w przeciągu kilkudziesieciu lat, a inny (aktualna opozycja) oddalaby Polske w rece najezdzcow i niemcow w ciagu roku-dwoch.

Nie oszukujmy sie, aktualne PO, nowoczesna i sld to blazenada i śmiech w najczystszej postaci. Tylko idioci beda obstawac przy tym gownie jak oni nie maja nawet pomyslu na siebie, przyszlosc polski bez pisu itd.

Dziękuję, dobranoc.

ty tak na serio kurwa? :DDDD

Serio serio...
jakby kogoś nie przekonywały twarde dane to podam w miare wiarygodne źródła:

wpływy budżetowe i deficyt:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Tylko-203-mln-zl-deficytu-budzetowego-po-maju-7527438.html

dynamika detaliczna:
http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/handel/dynamika-sprzedazy-detalicznej-w-maju-2017-r-,14,29.html

produkcja: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Produkcja-przemyslowa-wzrosla-najmocniej-od-ponad-6-lat-7512224.html

budownictwo: http://www.muratorplus.pl/biznes/raporty-i-prognozy/w-czerwcu-koniunktura-w-budownictwa-w-gore_86158.html

reszte wystarczy znaleźć samemu.

This post was edited by yaro on Jul 4 2017 05:15am

Zgadzam się, że opozycja jest mierna, w porównaniu do takiego na przykład Macrona z Francji.
Ale jaka może być realna kontrpropozycja dla rozdawnictwa pieniędzy? Tylko nierozdawnictwo, ciezka praca, powolny stabilny wzrost. A to nie jest tak spektakularne, przyznaj.



Na "kamieni kupa" nie napisali, że wzrost vatu wynika z krótszego terminu jego opłacenia, teraz jest to miesiąc zamiast 3, czyli w tym roku budżet zgarnął jednorazowo ekstra od firm 2 miesiące vatu.
Deficyt na 2017 rok miał być 60mld.
Tylko w jednym roku każdy z 7 milionów polskich dzieci "dostał" od Pisu po 9tys. zł kredytu, a tylko co drugie dziecko 6000 z 500+
I co teraz, łyso Ci?

This post was edited by Ironfister on Jul 4 2017 05:23am

to teraz podaj:
- jaki to procent PKB (chodzi o skumulowany deficyt 60 mld)
- jak to ma się do tego co jest zapisane w konstytucji
- o ile różni się skumulowany deficyt (w procentach do PKB) od deficytu niemiec, francji, włoch. Możesz dołożyć jakiś inny "wzorcowy" kraj.


o tym że program 500+ jest "kredytem" to nawet nie będę dyskutował bo naczytałeś się chyba za dużo Marksa.

This post was edited by yaro on Jul 4 2017 05:37am

Proszę bardzo. 60mld to 3% PKB. Tyle mniej więcej rocznie PiS dokłada do naszego zadłużenia (tak naprawde troche mniej bo troche spłacamy starych kredytów).
Aktualnie nasze zadłużenie wynosi ok. 52% PKB. W konstytucji jest próg 60%, przy obecnym poziomie zadłużania osiągniemy go w ciągu jakichś 4lat.
A przypominam, że mamy lata świetności gospodarki. Co się stanie, jeśli nie daj Boże nadejdzie jakiś kryzys gospodarczy? Waluty pójdą w góre, dług publiczny od razu też, bo przecież jest częściowo w walutach zagranicznych, pkb spadnie lub przestanie rosnąć, wpływy z podatków spadną, wydatki na walke z bezrobociem wzrosną i od razu zrobi się 60%.
Człowiek jak jest w pełni zdrów, to nie powinien się zadłużać "pod korek", bo jak zachoruje to mu nikt już nie pożyczy pieniędzy. I tak samo jest z państwami, dlatego polityka PiS jest nieodpowiedzialna i ryzykowna. Zaryzykuje stwierdzenie, że wszyscy lecimy na pokładzie Tupolewa, i cholera wie jak będzie z lądowaniem.

Nie patrz na to jaki Niemcy czy Francja mają dług w liczbach, bo to są Niemcy/Francja a nie Polska i im wolno bardziej się zadłużać, bo są bogatsi i bardziej wiarygodni.
zamiast tego patrz na ratingi. Mamy gorszy rating kredytowy, czyli nasz dług jest postrzegany jako bardziej ryzykowny przez rynek od długu Czech, Estonii, Słowacji itp, nie mówiąc już o takich krajach jak Niemcy czy Francja.
masz tutaj linka z googla: https://www.cnb.cz/en/about_cnb/international_relations/rating/

A jak już mowa o danych, to jeszcze dodatkowa ciekawostka. w latach 2013-2016 w Polsce inflacji nie było, ledwo PiS dorwał się do władzy i po roku rządów już mamy 2% inflacji. Obawiam się, że musimy przywyknąć, że w sklepach znowu co roku będzie coraz drożej.

This post was edited by Ironfister on Jul 4 2017 01:53pm

klikam i nic sie nie dzieje

Ból dupy platformowych lemingów bezcenny

PiS rozpierza ten kraj, a ty się jeszcze cieszysz.
Gdybyś żył we wrześniu 39 tez byś się cieszył, że polskie lewaki mają ból dupy?