"Dogecoinowi przysłużył się miliarder Elon Musk, który był gościem "Saturday Night Live."

Wystąpił tam w roli „finansowego eksperta" i wielokrotnie pytano go czym jest dogecoin. Musk przytoczył wiele szczegółów na temat tej kryptowaluty po czym padło pytanie: czy dogecoin jest szwindlem? Żartując Musk powiedział, że tak.

W ciągu doby, jak poinformował Bloomberg, cena dogecoina spadła o ponad 23 proc."

No i niech mi ktoś powie, że on na spekulacji grubej kasy nie kręci.

ludzie to idioci i dają się manipulować jednemu piżmakowi

No, doge nigdy by się ponad dno nie wybił gdyby nie pan spekulant.

Ja swoje trzymam, spadek był faktycznie, ale powoli się odbija

No spadek był bo miał być - Musk powiedział swoje żeby kurs spadł i żeby na spadku dokupił. Zaraz powie coś pozytywnego o Doge i znowu pójdzie kurs w górę.

Nie wiem czy to jest powód, bo nic złego nie powiedział, jak to oglądałem to miałem wrażenie, że skoczy mocno. Musk pewnie i tak ma tego od chuja, myślę, że on chce trochę wieloryby zmusić do wyprzedaży jeżeli już po to miałby zaniżać kurs. Waluta ma ten problem, że jakieś 40% tego gówna posiada kilka portfeli.

Także tego.

Złoto

No to jest dobry plan: najpierw kupujesz pół portfela, a potem rozdmuchujesz modę na daną kryptowalute. Musisz tylko być Elonem Muskiem i jego przyjaciółmi

Ciekawe czy jakbym napisał na Twitterze Doge to the moon, to kurs by skoczył?