Quote (Exnom @ Oct 21 2018 05:29pm)
White Collar czy mentalista.
Przygody Neala Cafreya obejrzałem od początku do końca
Quote (SonAmadik @ Oct 21 2018 05:38pm)
No elementy detektywistyczne są na dosyć niskim poziomie, przewidywalne do bólu, znów motyw Bruce Wayne'a jest nudny i gdyby nie Penguin, riddler i reszta złoczyńców serial byłby po prostu chujowy.
Obejrzyj sobie mindhuntera tak jak rejw polecił, chciałem napisać Dexter ale wątpię żebyś nie widział. B)
No właśnie na tym polega sukces serialu, którego twórca wykorzystał modę na czarne charaktery
Stąd taki kontrast i większy nacisk na te postacie, co w ogólnym rozrachunku czyni ten serial innym (niekoniecznie najlepszym). Jakby to ujął to Marcin - to taki Apple wśród seriali
Dexter Morgan to świetna kreacja, zaś za ostatni sezon skazałbym scenarzystę na dół z wapnem.
Postanowione, odpalam mindhuntera
Quote (Pozer @ Oct 21 2018 05:41pm)
Problemem z The Mentalist jest to, ze oprocz Red Johna nic zbytnio ciekawego sie nie dzieje, a sa moze tylko 2-3 odcinki w sezonie na ten temat.
Za to pierwsze kilkanascie odcinkow sezonu 6 to jedne w najwiekszych epickosci w historii telewizji :drool:
Bardziej mnie fascynowała postać Patricka Jane'a i stosowane przez niego sztuczki, ale fakt, najlepszymi scenami były te, w których koncentrował się na sprawie Red Johna.
Ending (odcinki po Red Johnie) też były niczego sobie, serial otrzymał godne zakończenie.