Quote (Niemowmi @ 17 Aug 2022 14:26)
Każdy ma w chuju bo rząd wydał na uchodźców ogromne pieniądze, śle im sprzęt i normalny człowiek ma wyjebane jaja jak patrzy na tych partyjniakow co się dorobili milionów. Oni są w stanie na byle gówno wjebac kilka milionów publicznych pieniędzy każdego dnia, a ludzie mają jeszcze obcemu państwu dokładać? Tu w chuj ludzi nie ma co do garnka włożyć, nie ma na opał ale ma dać obcemu bo przecież bronią przed ruskimi. Ale jak ktoś nie wierzy w sojusze typu NATO i przesadnie łyka propagandę to co tu oczekiwać. Strony pokroju JSP czy Wykop to takie kurwa przejaskrawione mitomanstwo, gdzie wszyscy zarabiają po 10-15k i nie widzą co się dzieje w ZDECYDOWANEJ większości polskich domów. Chcesz to sobie możesz i dotować bojowników Al-Kaidy, chuj komu do tego na co ktoś wydaje pieniądze.
A i wypierdalaj.
Ja tylko przypomnę, że Morawiecki milionów dorobił się zanim wszedł w politykę. Pensja posła to jest gdzieś tak 10k, wiceminister nawet chyba mniej. To wcale nie są kokosy w kraju w którym lekarz za 15 minutową poradę kasuje 200zl.
Jak ktoś nie ma co do garnka włożyć to oczywiście niech nie płaci podatków i nie składa się na wspólne dobro.
Tak zresztą działa każde socjalistyczne państwo, że traktuje ulgowo mniej zaradnych, co niejednokrotnie jest tutaj krytykowane bo niektórym wydaje się, że jak ktoś biedny to znaczy leniwy.
Oczywiście często tak jest, ale nie zawsze, są też ludzie zwyczajnie mało zaradni, mało zdolni.
Partia rządząca nie ma lekko, z jednej strony powinna dbać o wojsko i wysyłać sprzęt wojskowy na Ukrainę żeby mielił ruskich, ale przede wszystkim musi rozdawać hajs obywatelom aby na nich głosowali.
A obywatele chcą coraz to więcej dostawać z roku na rok... Ostatnio duże dopłaty do ogrzewania doszły po stronie wydatków.
Te nowe dopłaty poszły z kasy która miała pójść na rozbudowę wojska
Drukować hajs też już niebardzo mogą bo już poprzednim drukowaniem rozpędzili inflację i teraz muszą wciskać hamulec. No niełatwa sytuacja jest naszych rządzących.
Dlatego jeśli ktoś ma jakieś nadwyżki na pomoc przed ruskimi to na pewno byłoby to mocno wskazane.
W NATO trochę wierzę, ale Rosja nie uznaje czlonkowstwa Polski w NATO, więc oni nie powiedzą, że atakują NATO. Powiedzą, że atakują Polske bo tu faszyści, rasiści itp i do NATO nic nie mają. W takiej sytuacji kraje NATO każdy z osobna będzie musiał zdecydować co zrobi w sprawie Polski.
Pamiętajmy, że NATO samo w sobie nie jest gwarancją bezpieczeństwa. NATO nam pomoże chociażby lotnictwem, danymi wywiadowczymi, rakietami i dostawami uzbrojenia i amunicji. Tym niemniej jeśli Ukraina padnie i Putin za kilka lat odbuduje nieco armię i pójdzie dalej, to dużą część ciężaru wojny lądowej Polska będzie musiała wziąć na siebie i na swoich żołnierzy.
Jeśli tych wojsk lądowych nie będziemy mieć swoich to nie możemy liczyć na to, że inne kraje obronią nas same. Raczej stwierdzą, że skoro Polacy sami się nie bronią to chuj z nimi i niech se ruskie biorą.
Dlatego najlepiej by było wybić zęby Putinowi już na Ukrainie, a nie w Polsce.