Quote (fafnirek @ Jun 22 2018 09:33pm)

z takich fajnych szkolnych akcji to pamiętam też, co tata opowiadał, co się u niego działo, np. jakiś gościu od niego z klasy siedział w butach po wf na lekcji i baba mu wpisała uwagę, uwaga: iksiński siedzi na lekcji i śmierdzi :D beka

Quote (consciousness @ Jun 22 2018 09:42pm)

Ja jebie :D
W sumie w podstawowce mialem goscia w klasie ze gownem smierdzialo caly czas od niego. Moze cos ze zwieraczem mial nie wiem, ale nawet nauczycielka mu zwracala uwage, ze cos nie tak. Kiedys sie smialem, dzis inaczej na to patrze.

Quote (consciousness @ 22 Jun 2018 20:42)

Ja jebie :D
W sumie w podstawowce mialem goscia w klasie ze gownem smierdzialo caly czas od niego. Moze cos ze zwieraczem mial nie wiem, ale nawet nauczycielka mu zwracala uwage, ze cos nie tak. Kiedys sie smialem, dzis inaczej na to patrze.

Quote (fafnirek @ Jun 22 2018 09:45pm)

była też akcja, a to też tato opowiadał, że była taka nauczycielka, co lubiła kluczami rzucać w tych uczniów, co nie potrafili się zachować :D raz jeden gałganił, to ta rzuciła w niego, ale ten miał refleks i zrobił unik, a za nim siedział wzorowy uczeń, syn policjanta który dostał headshota :DD ale boruta była potem

Quote (consciousness @ Jun 22 2018 09:50pm)

Jak chodzi o rzucanie, to nosilo sie klapki w szkole. Stalismy raz pod klasa ostatni i kolega rzucil klapkiem do gory w sufit, to i ja ładuje - klapek polecial w nauczycielke jak drzwi otwierala do klasy. Potem byla szybka kartkowka i ostanie pytanie brzmialo kto rzucil klapkiem:DDD

Sprzedali mnie.