Pije 3 piwa i nie sikam a wy jakie macie super moce

Bardzo czesto myje rece. Nawet jak wyjde prosto z kapieli, powiesze recznik to i tak znowu umyje rece.
Nienawidze pic po kims. Za dzieciaka zawsze mialem swoja butelke picia, ktora sie nie dzielilem. Nawet po rodzicach bym sie nie napil. Jedyny wyjatek to kobieta, ale to tez nie od razu:P

Te dwa zdecydowanie. Panna się śmieje, że kota wpuszczę na werandę i już ręce myję bo byłem "na zewnątrz". Do jedzenia oprócz restauracji i uroczystości to zawsze weszlo.com czytane. Pojebane nawyki.

To już mutant jest


@topic: Drodzy użytkownicy, częste mycie rąk jest czymś - odważę się użyć tego słowa.... NORMALNYM. Nienormalne jest, jak ktoś po zamknięciu drzwi klamką weźmie jabłko i je zje. przecież ludzie potrafią drapać się po rowie, a potem podać rękę no kurwa Jak widzę, że ktoś nie myje rąk na stołówce przed obiadem, to jest dla mnie tożsame, jakby bezpośrednio po masturbacji wpierdalał kanapkę. To jest kurwa obrzydliwe, a nie normalne. Normalne też jest, aby po powrocie z dworu umyć ręce.

Mi sie zdarza do 4-5 dociagac :mellow:. Ale jak potem chlusne to sikanie co 15 minut.

5 to jak się zapierdole bo wtedy zapominam o szczaniu xd

Az kiedyś sprawdzę czy da rade 6 na szybko

Skoro o szczaniu, to ja np. mam tak, że muszę się dowysikać przed spaniem choćbym kurwa zasypiał na pustyni. Powinienem iść do lekarza, ale mam to w piździe.

This post was edited by Xasthur on Apr 16 2018 11:02am

A co do sikania- to zawsze leje po porcalenie tak zeby cichutko sobie szczac i nie pizgac moczem wokol kibla.

z tego co tu jest napisaliscie wynika, ze jestem strasznym dziwakiem bo robie wiele rzeczy tu wymienionych dokladnie tak samo

ja mam dziwny zwyczaj, żeby sprawdzać, czy dom zamknąłem za sobą. zanim pójdę spać potrafię zrobić to 1-2 razy.