Od urodzenia jestem hejterem, a teraz to tak troche po kawie z rana mam większe ciśnienie. Tak naprawdę to

Nerwy i stres to najwiekszy zabujca ludzia.

już myślałem, że przeszedłeś na ciemną stronę mocy i będziesz rzucał mięsem w co popadnie

Kurwa, może to dlatego że fajki rzuciłem? Teraz jestem nadpobudliwy, nerwowy.



Co Ty ziomeczku już się niedługo uspokoję, przy 20% będę do rany przyłóż.

This post was edited by 5cooby on Nov 20 2017 07:21am

tak też może być, długo nie palisz?

Leci czwarty tydzień, trzymam się mocno bez wspomagaczy, ale na weekend dwie cygaretki wyjarałem natomiast fajków nic, a nic.

no właśnie takie wyłamywanie się z postanowienia jest najgorsze :\ ja wczoraj parę piwek wlałem w siebie i teraz mam moralniaka

No, ale wiesz co. Niby się trochę oszukuję, ale zwykłej fajki do ryja nie wsadzam, a dym na weekend i tak mi towarzyszy.
Wyrzucenie papierosów z mojej diety jest dla mnie czymś wielkim. Odczuwam dużo pozytywnych skutków, ale są też negatywne.

Co do dymu to już raczej kwestia przyzwyczajenia... Jeżeli chodzi jednak o papierosy, mam zamiar trzymać się w swoim postanowieniu.

/e: 2 User(s) are reading this topic (0 Guests and 0 Anonymous): 5cooby, Romaniec

Dawaj na soluwe!

This post was edited by 5cooby on Nov 20 2017 07:52am

Hejt z człowieka nigdy nie wyjdzie

Albo juz nic.

This post was edited by consciousness on Nov 20 2017 09:18am