Jak już przedmówca wspomniał - masz urojenia. twoja antypisowatość w najgorszym tego słowa rozumieniu jest wręcz toksyczna. Używasz cały czas argumentu upolitycznionego sądu, co jest w moim rozumieniu lepszym rozwiązaniem, niż dotychczas funkcjonująca trzecia władza zwana "niezależnymi sądami". Tylko debile wierzą w niezależność sądu. W tym układzie sędziowie nie mają żadnego kurwa bata. Izba dyscyplinarna zła? A kto ma rozliczać nieprawidłowe wyroki sędziów? Trybunał UE? Zagraniczniaki mają decydować o tym, jakie ma być Polskie prawo? Nie ma idealnego rozwiązania co do sądownictwa, ale w sytuacji jego upolitycznienia przynajmniej jest możliwość wyjebania niesprawiedliwego rządu za niesprawiedliwe wyroki, a niezależny sąd sprawuje sobie władzę sam sobie aż do emerytury. Zwruszające.

Ludzie nie protestują, bo pis doinwestował w chałturniczy elektorat socjalem kosztem tych spokojnych, czyli klasy średniej. To jest haniebna taktyka, ale czy nazwać ich działania faszyzmem? Jestem za tym, aby w myśl przepisu karania za propagowanie faszyzmu poszedł przepis o karanie zniesławienia za nazwanie kogoś faszystą bez podstaw. Trafił byś w adekwatne dla siebie miejsce.

This post was edited by Ezraaa on Jan 20 2022 05:40am

Ale to ty napisałeś, że PiS jest partią faszystowską, a nie ja.
Pakuj się do pierdla w takim razie.
Wyje*anie złego rządu mówisz, no ciekawe jak ty to sobie wyobrażasz. W takich Chinach partia trzyma władze, i nie ma realnej opcji żeby ich wywalić. W Hongkongu fikali, to ich aresztowali i wywieźli w głąb kontynentu i tyle.
Tak samo na Białorusi, wybory sfałszowane, masowe protesty ludzi, ale co z tego?
Wódz ogłosił swoje własne wyniki, a protestujących zamyka w pierdlu albo pałuje na protestach albo w inny sposób prześladuje.
Partia na tyle wżarła się tam w państwo, w sądy, w służby, na tyle wszystko przejęła, że teraz tak długo jak sama nie odda władzy, tak długo będzie rządzić.
Ciekaw jestem jaką masz radę dla Białorusinów, proszę bardzo, dajesz.

This post was edited by Ironfister on Jan 20 2022 06:04am

Porównujesz kraje z ustrojem komunistycznym i samiprezydenckimi do kraju z ustrojem demokratycznym.
Aż nie wiem o czym z tobą dyskutować.

Formalnie Białoruś to taka sama demokracja jak Polska.
Tam też niby są wybory.
Różnica jest taka, że Łukaszenka jest kilkanaście lat do przodu w przejmowaniu państwa, w stosunku do PiS.
Od którego momentu jest "punkt bez powrotu", kiedy dyktator/partia już na tyle przejęła państwo, że nie ma szans go odciągnąć od władzy? Tego dokładnie nie wie nikt. Być może już przekroczyliśmy w Polsce ten punkt, być może jesteśmy blisko jego przekroczenia, a może jednak PiS spanikuje i nie pójdzie na całość i odda władze po przegranych wyborach. Tego nie wiemy, rozmawiamy o dyktatorach, nie siedzimy im w głowach.
Faktem jest, że Kaczyński jest już zaawansowany wiekowo, co jednak wskazuje na to, że będzie chciał działać w miarę szybko, w perspektywie max kilku lat.

xd akurat balansuję pomiędzy małymi miasteczkami, wsiami i dużym miastem zwanym Warszawą i wierz mi na słowo - małe miasta i wsie są zdecydowanie za pisem i mocno prawicowych poglądów. To duże miasta generują lewicowo-liberalny elektorat, więc zwycięstwo demokratyczne na skale kraju jest uzasadnione. Małomiasteczkowi ludzie mają w dupie gospodarkę tudzież skomplikowane zagadnienia polityki i widzą, że pis daje na dzieci, daje emeryturkę i podwyższa pensję, to są bardziej zadowoleni, niż z rządów platformy, lewica to jakieś lgbt, platforma to największe zło no i psl nie wiadomo jak traktować, bo niby robią coś dla małych miast i wsi, no ale są w koalicji z dwoma poprzednimi. Przy takich nastrojach większości z grupy społęcznej drobnomieszczaństwa i mieszkańców wsi - jestem w stanie pod demokratycznym zwycięstwem pisu. Dziwić się nie dziwię, nie ma też rozsądnej alternatywy, bo jak słynne przysłowie mówi "pis po, jedno zło". Więc co zrobisz? Wybierasz emocjami? Kaprysem? Głosując za kimś, aby być przeciwko komuś? Nie krytykuję żadnego wyboru, a jedynie jestem zirytowany zerojedynkowością ludzi i obraniem jedynej słusznej strony - której realnie brak. Zaczyna to zakrawać o brak rozsądku.

Co jest zabawne, bo pis nie ma ekonomicznie wiele wspolnego z prawica.

Tylko w Polsce Prawicowosc i lewicowość odnosi się do gospodarki.

Jak tam bieda? "Tuskowe" wam drenuje portfele?

Nie odpisałeś mi jakie masz rady dla mieszkańców Białorusi, którzy najpierw za twoją radą pozwolili Łukaszence opanować całkowicie cały kraj, bo przecież "najwyżej go wymienią" a teraz nie mają jak go wymienić bo Łukaszenka zwyczajnie nie chce odejść.
Być może politycy PiSu mają jakieś plusy, ja nie twierdzę, że nie.
Samemu napisałem, że ten Karski był ceniony jako "pomocny kolega".
Natomiast są pewne sprawy podstawowe, takie jak:
To że wygrałeś raz wybory nie znaczy, że możesz łamać prawo i konstytucję. Nie znaczy, że możesz zmienić państwo w pisogród. Że możesz wymienić sędziów na swoich zaufanych urzędników, którzy np stwierdzą potem, że tam gdzie wybory wygrała opozycja tam wybory nieważne. Że możesz siłowo przejąć kontrolę nad wszystkimi głównymi mediami, albo założyć im kagańce. Że możesz wg własnego uznania zabierać pieniądze niepartyjnym samorządowcom a rozdawać hojnie tym partyjnym, chociaż wszyscy Polacy płacą podatki więc wszyscy powinni partycypować w korzyściach. Że możesz budować imperium biznesowe w oparciu o wsparcie z sejmu, rządu czy państwowych urzędów/firm. Że możesz zamienić telewizję publiczną w partyjną tube propagandową a państwowy (upartyjniony) koncern paliwowy jako właściciela większości prasy wydawanej w kraju. Że możesz inwigilować przeciwników politycznych jak terrorystów którzy planują zamach.
Takich rzeczy robić nie wolno, bo jak będzie wolno, no to demokracji nie będzie i kolejne wybory będą już tylko atrapą jak na Białorusi.
A to się dzieje teraz w Polsce.
I przy tych rzeczach to fakt, że Karski to pomocny kolega był, to niewiele zmienia. Jest członkiem grupy łamiącej prawo i tak powinien być traktowany.

Ależ się dzieje w polskiej polityce. Ziobro podskakuje Kaczyńskiemu, więc Kaczyński szuka poparcia w PSL aby olać Ziobrystow.
Państwowe firmy prowadzą kłamliwą kampanie antyunijną, czyżby kolejny Kroczek w procesie polexitu?
Polska dalej nie dostała kasy z programu Odbudowy, wygląda na to, że po odejściu Merkel zaostrza się kurs Unii wobec pisowskich szkodników.
Polski rząd przegrał kolejną sprawę w europejskim trybunale. To już staje się powoli smutna tradycją

This post was edited by Ironfister on Feb 18 2022 05:45pm