d2jsp
Log InRegister
d2jsp Forums > Off-Topic > International > Polska > Rużne Chłodne Chistorie > Temat Oficjalny
Prev1234538Next
Add Reply New Topic New Poll
Member
Posts: 38,390
Joined: Jan 14 2009
Gold: 2,000.00
Oct 8 2014 02:46pm
mój fav

W zeszłym roku byłem na imprezie we "wsi" Jaworzno. Nazywało się to METALFEST. Byłem na wielu koncertach i innych imprezach ale na czymś taki pierwszy raz! No i mam nadzieję, że ostatni. Tak więc do rzeczy. Na wstępie szef ochrony poinformował wszystkich, że podczas zabezpieczenia nie będziemy używać Środków Przymusu Bezpośredniego (nawet kajdanek! sic!). Zdziwiło mnie to strasznie, bo z doświadczenia wiem jak przebiegają imprezy masowe i zawsze znajdzie się chociaż jeden idiota, który coś nawywija na bani i trzeba się z nim użerać. Ludzi miało być sporo i było. Z racji doświadczenia i dobrej prezencji zostałem ustawiony przy scenie. Pierwsze co mnie zdziwiło to podesty przed barierkami oddzielającymi kuce od sceny (zagrody). No ale nic to. Stoję sobie spokojnie i czekam aż kuce zostaną wpuszczone do zagród bo zaraz ma wejść pierwszy zespół drący japę. Kuce ruszyły z kopyta wznosząc za sobą podkutymi w glany nogami tumany kurzu. Dobiegły do barierki i obserwują spokojnie czekając na dalszy rozwój wydarzeń. Jeden z nich przy barierce trzymał puszkę z piwem. Nie wolno było tego robić bo alko spożywa się w wyznaczonych miejscach więc grzecznie zwróciłem mu uwagę spodziewając się jak zwykle w takiej sytuacji jakiejś durnej odzywki. Na co kuc zareagował zupełnie odmiennym i pokornym: - Przepraszam Pana najmocniej, nie wiedziałem. Już wylewam. Po czym wylał prawie całego browara na swoje glany a puszkę zgniótł i schował sobie w spodnie! Myślę sobie WTF!? Co te kuce tak się ochrony boją bardzo, że ani ŚPB na nich nie trzeba ani nawet w dyskusję większa wchodzić? Pomyślałem sobie, że to będą łatwe pieniądze w takim razie. Do momentu aż nie zaczęła wydzierać się jakaś kapela za moimi plecami. Kuce jak zahipnotyzowane zaczęły rozpuszczać swoje długie grzywy i machały nimi energicznie w górę i w dół a niektóre na boki albo tak wkoło. Wszędzie te długie grzywy widziałem. Wyglądało to tak jakby one szykowały się do jakiegoś ataku czy coś. Cały czas byłem czujny bo zagrożenie wisiało w powietrzu, a wszystko to było bardzo podejrzane i jeszcze wtedy nie wiedziałem co tak naprawdę zwiastuje. Nagle spojrzałem w lewo a tam inne kuce podniosły na ręce innego przedstawiciela swojego gatunku i zaczęły tymi rękoma przesuwać go w stronę sceny jakby chciały go wyrzucić ze swojego stada. Na szczęście mój kolega był czujny, wskoczył na podest i tego kuca cap! Za rękę go, za nogę i normalnie go ratuje przed upadkiem na głupi łeb. W tym momencie już wiedziałem po co nam te podesty. Nie minęła minuta a tu leci kuc w moją stronę! Myślę sobie, że trzeba szybko reagować i ratować kuca. No to hyc na podest, kuca na plecy i na ziemie z nim. Podziękował i leci do zagrody machać dalej grzywą. Parę sekund później ściągałem następnego i następnego. Może te zagrody były za małe i one się tam nie mieściły. W każdym razie do późna w nocy przerzucaliśmy te kuce jednego za drugim a one dziękowały i wracały za chwilę. Umęczyliśmy się z chłopakami przeokrutnie, kasa nie była wcale łatwa. Mimo zatyczek w uszach dzwoniło mi w głowie 2 dni jeszcze po tym darciu japy. Plecy bolały, a zakwasy miałem większe niż nie jeden raz po siłowni. Te kuce, które grały na scenie na gitarach i darły się to po występie rzucały w te kuce w zagrodach różnymi rzeczami. Najczęściej takimi plastikowymi trójkącikami w różnych kolorach i z napisami. Albo takimi krótkimi kijkami. Rzucały się na to strasznie i jak coś nie doleciało do nich a podniósł to ktoś z ochrony to błagały żeby im to oddać bo to dla nich uber ważne. Jeden mój kolega jest dziwny i ma podejrzane upodobania seksualne i wyczaił, że żeńskie przedstawicielki kucowiska są w stanie naprawdę wiele zrobić dla tych plastikowych trójkącików oraz kijków i nazbierał tego trochę po czym złożył jednej propozycję po służbie. Podobno na lodach byli i utrzymywali później jakiś kontakt ale ja nie wnikałem, wolałem o tym nie myśleć.
Member
Posts: 21,831
Joined: Apr 23 2008
Gold: 178.33
Oct 8 2014 02:49pm
Klatka, dawaj wiecej
Member
Posts: 38,390
Joined: Jan 14 2009
Gold: 2,000.00
Oct 8 2014 02:52pm
podobnych jak ta to nie znam, ja to słaby jestem w te historyjki
Member
Posts: 17,118
Joined: Feb 13 2006
Gold: 0.00
Oct 8 2014 02:54pm
Quote (JohnyCage @ 8 Oct 2014 22:46)
mój fav

W zeszłym roku byłem na imprezie we "wsi" Jaworzno. Nazywało się to METALFEST. Byłem na wielu koncertach i innych imprezach ale na czymś taki pierwszy raz! No i mam nadzieję, że ostatni. Tak więc do rzeczy. Na wstępie szef ochrony poinformował wszystkich, że podczas zabezpieczenia nie będziemy używać Środków Przymusu Bezpośredniego (nawet kajdanek! sic!). Zdziwiło mnie to strasznie, bo z doświadczenia wiem jak przebiegają imprezy masowe i zawsze znajdzie się chociaż jeden idiota, który coś nawywija na bani i trzeba się z nim użerać. Ludzi miało być sporo i było. Z racji doświadczenia i dobrej prezencji zostałem ustawiony przy scenie. Pierwsze co mnie zdziwiło to podesty przed barierkami oddzielającymi kuce od sceny (zagrody). No ale nic to. Stoję sobie spokojnie i czekam aż kuce zostaną wpuszczone do zagród bo zaraz ma wejść pierwszy zespół drący japę. Kuce ruszyły z kopyta wznosząc za sobą podkutymi w glany nogami tumany kurzu. Dobiegły do barierki i obserwują spokojnie czekając na dalszy rozwój wydarzeń. Jeden z nich przy barierce trzymał puszkę z piwem. Nie wolno było tego robić bo alko spożywa się w wyznaczonych miejscach więc grzecznie zwróciłem mu uwagę spodziewając się jak zwykle w takiej sytuacji jakiejś durnej odzywki. Na co kuc zareagował zupełnie odmiennym i pokornym: - Przepraszam Pana najmocniej, nie wiedziałem. Już wylewam. Po czym wylał prawie całego browara na swoje glany a puszkę zgniótł i schował sobie w spodnie! Myślę sobie WTF!? Co te kuce tak się ochrony boją bardzo, że ani ŚPB na nich nie trzeba ani nawet w dyskusję większa wchodzić? Pomyślałem sobie, że to będą łatwe pieniądze w takim razie. Do momentu aż nie zaczęła wydzierać się jakaś kapela za moimi plecami. Kuce jak zahipnotyzowane zaczęły rozpuszczać swoje długie grzywy i machały nimi energicznie w górę i w dół a niektóre na boki albo tak wkoło. Wszędzie te długie grzywy widziałem. Wyglądało to tak jakby one szykowały się do jakiegoś ataku czy coś. Cały czas byłem czujny bo zagrożenie wisiało w powietrzu, a wszystko to było bardzo podejrzane i jeszcze wtedy nie wiedziałem co tak naprawdę zwiastuje. Nagle spojrzałem w lewo a tam inne kuce podniosły na ręce innego przedstawiciela swojego gatunku i zaczęły tymi rękoma przesuwać go w stronę sceny jakby chciały go wyrzucić ze swojego stada. Na szczęście mój kolega był czujny, wskoczył na podest i tego kuca cap! Za rękę go, za nogę i normalnie go ratuje przed upadkiem na głupi łeb. W tym momencie już wiedziałem po co nam te podesty. Nie minęła minuta a tu leci kuc w moją stronę! Myślę sobie, że trzeba szybko reagować i ratować kuca. No to hyc na podest, kuca na plecy i na ziemie z nim. Podziękował i leci do zagrody machać dalej grzywą. Parę sekund później ściągałem następnego i następnego. Może te zagrody były za małe i one się tam nie mieściły. W każdym razie do późna w nocy przerzucaliśmy te kuce jednego za drugim a one dziękowały i wracały za chwilę. Umęczyliśmy się z chłopakami przeokrutnie, kasa nie była wcale łatwa. Mimo zatyczek w uszach dzwoniło mi w głowie 2 dni jeszcze po tym darciu japy. Plecy bolały, a zakwasy miałem większe niż nie jeden raz po siłowni. Te kuce, które grały na scenie na gitarach i darły się to po występie rzucały w te kuce w zagrodach różnymi rzeczami. Najczęściej takimi plastikowymi trójkącikami w różnych kolorach i z napisami. Albo takimi krótkimi kijkami. Rzucały się na to strasznie i jak coś nie doleciało do nich a podniósł to ktoś z ochrony to błagały żeby im to oddać bo to dla nich uber ważne. Jeden mój kolega jest dziwny i ma podejrzane upodobania seksualne i wyczaił, że żeńskie przedstawicielki kucowiska są w stanie naprawdę wiele zrobić dla tych plastikowych trójkącików oraz kijków i nazbierał tego trochę po czym złożył jednej propozycję po służbie. Podobno na lodach byli i utrzymywali później jakiś kontakt ale ja nie wnikałem, wolałem o tym nie myśleć.


Byłem tam, sam widziałem.
Member
Posts: 21,831
Joined: Apr 23 2008
Gold: 178.33
Oct 8 2014 02:55pm
Quote (misiek[te] @ 8 Oct 2014 22:54)
Byłem tam, sam widziałem.


czy aby jesteś kucem?
Member
Posts: 17,118
Joined: Feb 13 2006
Gold: 0.00
Oct 8 2014 02:56pm
Quote (tamburyn @ 8 Oct 2014 22:55)
czy aby jesteś kucem?


Jestem ukrytym kucem korwinistom.
Member
Posts: 3,909
Joined: Jul 17 2014
Gold: Locked
Warn: 10%
Oct 8 2014 03:00pm
Member
Posts: 38,390
Joined: Jan 14 2009
Gold: 2,000.00
Oct 8 2014 03:11pm
Quote (Vulcain @ 8 Oct 2014 23:00)
http://i.imgur.com/rH4jNyP.jpg


2s
ciekawe kto skrina robił
Member
Posts: 17,118
Joined: Feb 13 2006
Gold: 0.00
Oct 8 2014 03:12pm
Quote (Vulcain @ 8 Oct 2014 23:00)
http://i.imgur.com/rH4jNyP.jpg


DIOX ty chuju zjebałeś mi dzieciństwo! :lol:
Member
Posts: 8,208
Joined: May 22 2014
Gold: 25.00
Oct 12 2014 10:54am
bump
Go Back To Polska Topic List
Prev1234538Next
Add Reply New Topic New Poll